czwartek, 24 sierpnia 2023

Góry Kamienne: Nowy szlak na Gomólnik Mały z Głuszycy + Jeleniec, Schronisko Andrzejówka i Sokołowsko

Powstanie platformy widokowej na Gomólniku Małym, po raz kolejny przyciągnęło nas w Góry Kamienne. Pociągiem dotarliśmy do stacji Głuszyca, skąd rozpoczęliśmy marsz, niedawno wyznaczonym, zielonym szlakiem pieszym. 

Nowy szlak na Gomólnik Mały z Głuszycy


stacja kolejowa Głuszyca

Szlak prowadzi początkowo przez pola. Dookoła jest sielsko i przepięknie. Co ciekawe, nawet w bardzo popularnym terminie, nie spotkaliśmy tu żadnego turysty. 




Platforma widokowa na Gomólniku Małym (z prawej strony)





Pierwszych turystów spotkaliśmy dopiero w okolicy Gomólnika Małego. Była ich garstka, ale na platformie nie dało się zrobić zdjęcia w samotności. Na szczęście do popularności np. Śnieżki Gomólnikowi wciąż jeszcze daleko ;) 


Nowa platforma na Gomólniku Małym

Z tarasu na szczycie widać m.in. szczyty Gór Wałbrzyskich, Kamiennych, Sowich, Masyw Ślęży... 


Widok z platformy. Z lewej strony zabudowania Grzmiącej, daleko w tle - Masyw Ślęży 


W stronę Gór Wałbrzyskich - najwyższa (z lewej strony) to Borowa


Punkt widokowy z krzyżem - pod  Rogowcem

Z Gomólnika schodzimy w stronę zachodnią. Dość sprawnie osiągamy Przełęcz pod Gomólnikiem i zaczynamy podejście do Skalnej Bramy. 


Zdjęcie przy tabliczce z nazwą szczytu - obowiązkowe :)


Skalna Brama

Jeśli nie byliście wcześniej przy ruinach Zamku Rogowiec, warto wydłużyć wycieczkę o krótką pętelkę (ok. 0,6 km/ 10 minut) spod Skalnej Bramy. My tym razem ominęliśmy Rogowiec i skierowaliśmy się od razu w stronę Jeleńca. Nie wszyscy wiedzą, że kiedyś na tym szczycie stała drewniana wieża widokowa. Według źródeł, do których udało mi się dotrzeć, wybudowano ją na początku XX w. i "przyjmowała" turystów przez ok. 30 lat. Dziś jeszcze stosunkowo łatwo zlokalizować dokładne miejsce, w którym wieża się znajdowała (jej pozostałości widać na zdjęciu poniżej).  


pozostałości wieży na Jeleńcu


kamień i tabliczka na Jeleńcu 

Schodzimy z Jeleńca i po ok. 600 metrach widzimy oznaczenia żółtego szlaku. To właśnie nim mamy zamiar zejść do Schroniska Andrzejówka. Trasa jest przez większość czasu łagodna i zalesiona. Chociaż w jednym z prześwitów udaje nam się dostrzec Góry Stołowe. Końcowy fragment do Andrzejówki biegnie przez Halę pod Klinem, co pozwala spojrzeć bez przeszkód  w stronę Waligóry i Suchawy. 


Waligóra i Suchawa

Docieramy do schroniska, które słynie z świetnej kuchni. Widać to gołym okiem, bo kolejka do złożenia zamówienia prawie wychodzi z budynku. Uwielbiamy Andrzejówkę i serwowane tu dania, więc decydujemy się na dłuższy postój. 


przed Andrzejówką

Upał tego dnia dał nam popalić. Wczesne wstawanie na pociąg (ok. 4:30, by dojechać koło 11 do Głuszycy) coraz mniej nam służy. Dlatego postanowiliśmy zakończyć wycieczkę w Sokołowsku, do którego docieramy w ok. 3 kwadranse zielonym szlakiem z Andrzejówki. 


Chatka Marianka - wiata turystyczna przy szlaku


łąka pełna motyli tuż przed Sokołowskiej 


Sokołowsko - meta wędrówki na ten dzień osiągnięta

W Sokołowsku wsiadamy w autobus nr 15 do Mieroszowa, gdzie mieliśmy zarezerwowany nocleg na kolejne trzy noce. Przystanek autobusowy wałbrzyskiej komunikacji miejskiej znajduje się ok. 1,3 km od głównego węzła szlaków w Sokołowsku (idąc czerwonym szlakiem w stronę Lesistej Wielkiej z centrum, za Sanatorium Grunwald) . Trzeba pamiętać, że kursów linii nr 15 nie ma w ciągu dnia zbyt wiele , więc warto z wyprzedzeniem sprawdzić aktualny rozkład na http://rozklad.walbrzych.eu/. Bilety na przejazd można kupić u kierowcy lub zapłacić zbliżeniowo kartą w terminalach umieszczonych w pojazdach. 

Poniżej mapka naszej trasy: 


Gomólnik Mały - gdzie zaparkować? 

Najlepiej pod swoim miejscem noclegowym ;) A tak zupełnie serio, to zaplanowanie wycieczki na Gomólnik transportem zbiorowym wymaga zerknięcia w mapę, krótkiej analizy rozkładów jazdy pociągów i autobusów oraz znajomości swojej kondycji. Np. pętla z Głuszycy (zielony szlak) i powrót przez Grzmiącą (żółty szlak) to dystans ok. 10 km (ok. 3:15 h). Przy okazji można zobaczyć zabytkowy kościół pw. Narodzenia NMP w Grzmiącej. 
Możecie także odwrócić "naszą" wycieczkę i rozpocząć ją w Sokołowsku lub spod schroniska Andrzejówka (gdzie dojeżdża autobus nr 12 wałbrzyskiej komunikacji miejskiej). 
Dotarcie najkrótszą drogą z Wałbrzycha Głównego na Gomólnik (przez Borową 😈) zajmie Wam ok. 4-5 godzin (ok. 11,5 km). Do tego trzeba doliczyć zejście, np. do Głuszycy - ok. 5 km.
Opcji jest sporo, prawda? 
A jeśli chcecie dotrzeć pod Gomólnik autem, możecie je zaparkować na końcu drogi w Grzmiącej (ul. Wiejska) lub w pobliżu Grzmiącej Chatki (dojazd zarówno od Grzmiącej jak i Łomnicy ul. Łączną). Ten drugi parking jest prawdopodobnie płatny. 
Parę miejsc parkingowych znajdziecie także przy stacji kolejowej Głuszyca. 


Może zainteresują Cię także poniższe wpisy: 






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz