O wieży widokowej na Wzgórzu Gedymina już pisałam. Odwiedziliśmy ją podczas dłuższej wycieczki z Wałbrzycha do Boguszowa Gorc (przez Chełmiec):
Dziś mam propozycję zdecydowanie krótszej opcji. Mogą z niej skorzystać także osoby niezmotoryzowane.
Jeśli trafimy pociągiem w okolice Wałbrzycha, najważniejsze jest "złapanie" autobusu wałbrzyskiej komunikacji miejskiej (https://zdkium.walbrzych.pl/index.php/rozkad-jazdy) , który zatrzymuje się przy ul. Solickiej w Szczawnie-Zdroju. Są to autobusy nr 5,8,18 (lipiec 2023).
Np. przy dworcu kolejowym Wałbrzych Miasto, można wsiąść w autobus nr 8 i po ok. 11 minutach wysiądziemy na przystanku docelowym, skąd rozpoczynamy marsz w stronę Wzgórza Gedymina.
Wycieczka jest krótka, ale całkiem atrakcyjna. Niebieski szlak przeprowadza wzdłuż zabudowań Szczawna. Warto z niego na chwilę odbić i pospacerować chwilę alejkami parku zdrojowego. Wyjątkowo pięknie jest tu w okresie wiosenno-letnim.
Szczególne miejsce na mapie parku zajmuje wieża Anny. O ile sama wieża przeważnie jest zamknięta, to z tarasu poniżej można zobaczyć piękną panoramę Szczawna, a nieco dalej w tle, szczyt z charakterystyczną wieżą widokową - Trójgarb.
widok z tarasu pod wieżą Anny - moją uwagę skupia pewien szczegół:
dawny niemiecki napis "Haus Torzewski" - niegdyś w tym budynku mieściła się drukarnia, księgarnia i sklep z upominkami
Na pewno warto także zajrzeć także do Hali Spacerowej, wewnątrz której do dziś widnieją dawne szyldy reklamowe w języku niemieckim.
Trudno nie dać się skusić ofercie jednej z kilku tutejszych klimatycznych kawiarenek. Kawa i kawałek ciasta smakują wyśmienicie z widokiem na park zdrojowy. Można wręcz poczuć uzdrowiskową atmosferę dawnych lat. Gdy już zwiedzimy we własnym tempie park zdrojowy i jego zabudowania, w pobliżu pijalni wód mineralnych, odnajdziemy oznaczenia niebieskiego szlaku.
Wychodzimy na asfaltowy fragment w pobliżu Słonecznej Polany. Odkąd pojawiła się wieża na Wzgórzu Gedymina, w pogodne weekendy parking pęka w szwach i sporo aut parkuje także wzdłuż drogi. Kawałek dalej czeka nas już spacer bez asfaltu pod stopami, a wskazówki dotarcia do celu odnajdziemy m.in. na schludnych drewnianych tabliczkach.
Kto chce, może odbić z głównej trasy (nieoznakowaną ścieżką) w stronę szczytu Stróżek (517 m n.p.m.). Stróżek jest jednym z 30 wzniesień , które należy zdobyć, by otrzymać odznakę Korona Ziemi Wałbrzyskiej (stopień duży). Uwaga - podejście przecina odcinek toru rowerowego, po którym mogą poruszać się rowerzyści ze sporą prędkością.
Kolejne odbicie z głównej ścieżki (tym razem oznaczone w terenie) prowadzi do stawów. Teren dookoła zbiornika jest właśnie przystosowywany do celów rekreacyjnych. Jestem pewna, że wkrótce będzie tu przepięknie.
Wreszcie docieramy do wieży widokowej na Górze Parkowej (Wzgórzu Gedymina). Firma, która ją wykonała, jest także realizatorem popularnej wieży na Trójgarbie.
Co widać z wieży widokowej na Wzgórzu Gedymina?
Przy ładnej pogodzie możliwe są stąd naprawdę dalekie obserwacje. Z wieży widać m.in Śnieżkę, oraz Sky Tower we Wrocławiu! Nie miałyśmy aż tyle szczęścia, ale i tak widoki były całkiem satysfakcjonujące. Dowód na poniższych zdjęciach:
Góry Wałbrzyskie - z lewej strony Wołowiec, Borowa, następnie łańcuch Gór Kamiennych z Waligórą na czele. Mniej więcej po środku kadru - Stożek Wielki, z prawej - Masyw Dzikowca
Po zejściu z wieży kontynuujemy marsz niebieskim szlakiem. Wchodzimy w zabudowania Wałbrzycha, przechodzimy tunelem pod Europejką i docieramy do dworca Wałbrzych Miasto. Jeśli znajdziecie jeszcze wolną chwilę, można podejść kawałek i zobaczyć opuszczony hotel Sudety, który skrywa ponoć całą masę tajemnic, oraz Pałac Tielscha. Pałac z zewnątrz wygląda pięknie, ale to podobno wnętrza są jego największą ozdobą. My byłyśmy w niedzielę i niestety nie udało nam się zajrzeć do środka.
Tak może prezentować się trasa wycieczki:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz