Szczawno-Zdrój to jedno z trzech uzdrowisk na Ziemi Wałbrzyskiej (obok Jedliny- Zdroju i Sokołowska, na wzór którego powstało uzdrowisko w szwajcarskim Davos). Uzdrowiskowy charakter miejscowości został odkryty już w średniowieczu, jednak właściwości lecznicze tutejszych wód mineralnych po raz pierwszy zostały zbadane i opisane przez nadwornego lekarza rodu Hochbergów na przełomie XVI i XVII w. To właśnie w rękach rodziny Hochbergów, Szczawno- Zdrój pozostawało przez kilka wieków (XVI-XXw.). Największy rozwój kurortu rozpoczął się w 1815r. , gdy postanowiono stworzyć tu uzdrowisko na prawdziwie europejskim poziomie. Do najbardziej znanych osobistości przebywających w Szczawnie-Zdroju na leczeniu należą m.in. Jan Brzechwa, Zygmunt Krasiński, Winston Churchill, Jarosław Iwaszkiewicz czy Henryk Wieniawski, którego imię nosi obecnie park zdrojowy.
Pod koniec stycznia odwiedziliśmy Szczawno-Zdrój po raz pierwszy. Zabytkowa zabudowa, uporządkowane ścieżki i aleje, urokliwy park zdrojowy i prawdziwe architektoniczne perełki przeniosły nas do czasów, gdy miejscowość ta przechodziła swój rozkwit. Klimat uzdrowiska nas oczarował, a ja w głowie nakreśliłam już kilka górskich tras, podczas przejścia których, znów uda nam się zawitać do Szczawna. Zapewne wiosną i latem jest tu dość tłoczno, więc chętnie poznamy też to gwarne oblicze kurortu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz