czwartek, 15 czerwca 2023

Beskid Sądecki: Piwniczna- Zdrój - zwiedzanie (park zdrojowy, Pijalnia Artystyczna, Rynek, Park Węgielnik Skałki + "wyskok" do Słowacji)

Są w podróży takie dni, kiedy nic się nie chce. Jeśli pogoda dodatkowo nie jest sprzymierzeńcem, naprawdę ciężko zwlec się wcześnie z łóżka. Ponieważ wcześniejsze dni były dość intensywne jeśli chodzi o górskie wędrówki, ten dzień postanowiliśmy spędzić "na luzie". Oczywiście wyszło jak zawsze i dzień zamknęliśmy  dystansem kilkunastu kilometrów. 

Zaplanowaliśmy niespieszne zwiedzanie Piwnicznej-Zdroju. Pierwsze kroki kierujemy do parku zdrojowego i pijalni. Park zdrojowy zajmuje niewielką powierzchnię, ale jest całkiem zadbany. Pijalnia artystyczna z kolei to miejsce bardzo klimatyczne, w którym nie tylko napijemy się  wody leczniczej, czy skosztujemy domowych ciast lub lodowych deserów. Odbywają się tu wystawy, ciekawe spotkania, koncerty oraz inne wydarzenia, z pewnością warte uwagi. 


niewielki park zdrojowy w piwnicznej - Zdroju (Zawodzie) 



Pijalnia artystyczna 


astry w parku zdrojowym/ jesień

Następnie kładką nad Popradem przechodzimy na drugą stronę uzdrowiska. Z oddali, przy torach,   coś  przykuwa mój wzrok. To dawny cmentarz żydowski, a w zasadzie jego pozostałości. Nagrobki są w opłakanym stanie. 


Kładka nad Popradem 


Pozostałości cmentarza żydowskiego 

Kościół Narodzenia NMP oraz remontowana stacja kolejowa Piwniczna-Zdrój 

W planie mamy dziś zwiedzenie Parku Węgielnik - Skałki. Aby do niego dotrzeć, musimy przejść przez Rynek, który poza sezonem jest miejscem wolnym od turystycznego gwaru. Niektóre punkty gastronomiczne są zamknięte. Ale spokojnie, całkiem dobrze zjemy np. w restauracji Sobieski, czy "pod Kasztanami". Warto zwrócić uwagę na budynek ratusza z zegarem  oraz zabytkową studnię. Jej obecny wygląd zawdzięczamy projektowi Jana Łomnickiego. Studnia w takiej formie stanęła na piwniczańskim rynku w 1913r. Została odbudowana po pożarze, który strawił wcześniejszą drewnianą pod koniec XIXw. Uratowała się wówczas jedynie figura Św. Floriana, którą umieszczono w wieżyczce: 


Zabytkowa studnia na Rynku w Piwnicznej / z tej strony widać także namalowany portret Kazimierza Wielkiego

Park Węgielnik - Skałki to miejsce naszpikowane atrakcjami. Znajdziemy tu nie tylko fantastyczne punkty widokowe, ale również m.in. rekreacyjną polanę, źródełko z wodą pitną, aranżację historyczną okopy, wypoczynkowe altany... Można tu spędzić całkiem sporo czasu. 


Warto zrobić sobie np. telefonem zdjęcie mapy parku, znajdującej się przy wejściu. Łatwiej będzie nam się dzięki temu poruszać. Poszczególne kierunki w terenie wskazują opisane strzałki. Mimo to, zerknięcie w mapkę potrafi rozwiązać drobne wątpliwości. My Park Węgielnik Skałki zwiedzaliśmy trochę "na oślep". Nie mieliśmy sprecyzowanych planów. Szliśmy tam, gdzie zaprowadziły nas nogi. Poniżej ciekawsze miejsca, które udało nam się odwiedzić: 


podejście od ul. Daszyńskiego 


wiata turystyczna 


Platforma widokowa...


z takim widokiem :) 



aranżacja historyczna okopy 


mała wieża widokowa , ale widoki sprzed niej są równie wspaniałe! 


widoki z polany przed wieżą widokową  - to jeden z najciekawszych punktów Parku Węgielnik 


Atrakcja, z której chętnie byśmy skorzystali - łańcuch i ścieżka do wspinaczki.
W miejscu tym znaleźliśmy rumowisko skalne. Osuwisko wyłączyło to miejsce z użytkowania być może na zawsze 

Po zwiedzeniu "Węgielnika" mieliśmy jeszcze trochę czasu do zmroku. Postanowiliśmy podreptać do Słowacji. Miejscowość Mníšek nad Popradom znajduje się niespełna 4 km od Piwnicznej.  Tuż za granicą na turystów czekają dwa sklepy spożywcze i restauracja. 


Za moment będziemy za granicą ;) 

Opuszczamy Polskę

W Mniszku robimy małe zakupy w słowackim sklepie. Szczególnie zależy nam na ciemnym piwie Šariš. Wchodzimy także do restauracji, która świeci pustkami. Mimo to, sympatyczny pan, specjalnie dla nas przygotowuje zupę czosnkową! 

Wizyta w Słowacji jest krótka, ale uruchamia nasze wspomnienia, gdy swego czasu co roku odwiedzaliśmy ten kraj. Mam nadzieję, że Słowację wkrótce znowu odwiedzimy. 

Może zainteresują Cię również wpisy dotyczące okolic Piwnicznej: 







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz