czwartek, 23 marca 2023

Małopolska: Stary Sącz, zwiedzanie. Co zobaczyć w Starym Sączu? (Klasztor Klarysek, Leśne Molo - ścieżka w koronach drzew, Brama Seklerska, Ołtarz Papieski, Browar Personall Kraft)

Stary Sącz to miasto, na zwiedzanie którego warto zarezerwować trochę czasu. My mieliśmy zaledwie 4 godziny i czujemy lekki niedosyt. 

Wysiedliśmy z autobusu na  przystanku przy Rynku, który od samego początku wydał nam się ciekawy. Uwagę przykuwa nie tylko nietypowa nawierzchnia, ale także otaczające plac niskie, parterowe kamienice. Do tego Rynek jest naprawdę ogromny! Aby ułatwić sobie zwiedzanie miasta, można zajrzeć do informacji turystycznej (Rynek 5), w której otrzymamy materiały dotyczące Starego Sącza (także bezpłatne) ,  przybijemy piękną pieczątkę oraz skorzystamy z pomocy miłych pracowników tego punktu. 


Rynek w Starym Sączu 

Pierwsze kroki z Rynku kierujemy w stronę Klasztoru Klarysek ( pl. św. Kingi 1) , którego fundatorką i założycielką była (w 1280r.) św.  Kinga , żona księcia Bolesława Wstydliwego. Potężny kompleks składa się m.in. z kościoła, budynków klasztornych, wieży bramnej oraz obiektów gospodarczych.
Po drodze, w pobliżu zachowanych murów klasztornych , możemy obejrzeć Bramę Seklerską. Jest to jedna z trzech takich konstrukcji w Polsce. Pozostałe stoją w Koszycach Wielkich i w Tarnowie (o którym mogliście przeczytać w tym wpisie: Tarnów: Krótki spacer po, drugim pod względem wielkości, mieście województwa małopolskiego ). 
Bramę Seklerską w Starym Sączu zdobią m.in. wizerunki Św. Kingi oraz Św. Jadwigi, a także herb papieski. 


Aby wejść na teren zespołu klasztornego, po przejściu przez bramę seklerską (tak jak na powyższym zdjęciu), skręcamy w prawo. 


Przez bramę (już murowaną, na poniższym zdjęciu) wkraczamy w granice zespołu klasztornego. Przebudowano go na początku XVII wieku, nadając nieco cech barokowych. Całość wygląda bardzo spójnie i elegancko. Niestety ze względu na trwającą mszę, nie udało nam się obejrzeć wnętrz kościoła. 


Wieża bramna


ołtarz polowy


dziedziniec i mury klasztorne 

Na zboczu Wzgórza Klasztornego , w malowniczym i dość ustronnym miejscu znajduje się źródełko Św. Kingi. Wypływająca stąd woda ma podobno właściwości lecznicze i pomaga przede wszystkim tym, który borykają się z chorobami oczu. 


źródełko Św. Kingi

W Starym Sączu , jak widać, nie brakuje zabytków sakralnych. Zajrzeć można również m.in. do kościoła Św. Rocha czy św. Elżbiety Węgierskiej. Na uwagę zasługuje także Ołtarz Papieski, będący unikatem na skalę krajową. Ołtarz powstał jako tymczasowy  na wizytę papieża Jana Pawła II w dniu 16 czerwca 1999. Podczas nabożeństwa, Ojciec Święty kanonizował Św.  Kingę. Po uroczystości ołtarz miał zostać rozebrany. Ostatecznie podjęto decyzję o pozostawieniu go na starosądeckich błoniach. 
Tym razem nie zdążyliśmy zobaczyć z bliska tej (już ponad dwudziestoletniej!)  konstrukcji. Zerknęliśmy na ołtarz jedynie z pewnej odległości, spiesząc się na pociąg. 


ołtarz papieski 

Dotarliśmy natomiast na Leśne Molo. To stosunkowo młoda atrakcja, oddana do użytku pod koniec 2021r. Leśne Molo lub, jak kto woli, ścieżka w koronach drzew, znajduje się na zachód od Rynku (ok. 30 minut marszu/ 1,5 km drogi) . Rozbudowana platforma widokowa usytuowana jest na Miejskiej Górze (420 m n.p.m.). Zapewnia przyjemny widok na Stary Sącz, Kotlinę Sądecką oraz pojedyncze szczyty Beskidu Niskiego.  Dodatkowo po drodze możemy zapoznać się z ciekawymi stacjami ścieżki przyrodniczej "Szlakiem Płazów", gdzie przedstawiono m.in. cykl rozwojowy tych zwierząt. 


Jedna ze stacji ścieżki przyrodniczej


Przykład instalacji w plastikowej kuli 

Oczywiście zwieńczeniem krótkiego spaceru na Miejską Górę jest Leśne Molo, które oprócz widoków zapewnia kilka dodatkowych atrakcji jak "bujający się" mostek, tunel z ławeczkami  czy przejście po elastycznej siatce, z "przepaścią" pod nogami :) 





Na końcu mola możemy przyjrzeć się wspomnianym wcześniej widokom. W orientacji pomaga tablica, na której zaznaczono najważniejsze szczyty i punkty widoczne z platformy (wśród nich m.in. Jodłowa Góra czy Jaworze w Beskidzie Niskim (opis szlaku na Jaworze: Beskid Niski: Na Jaworze za Grybowa (Grybów - Jaworze - Ptaszkowa) trasa także dla niezmotoryzowanych).: 



zbliżenie na ołtarz papieski


Zbliżenie na centrum Starego Sącza, m.in. Klasztor Klarysek i kościół Św. Elżbiety Węgierskiej 

Schodzimy z Leśnego Mola tą samą drogą w stronę Rynku. Z lewej strony, przy drodze (już w pobliżu zabudowań), zauważyć można dojście do starej platformy widokowej. Rozciąga się z niej równie przyjemna dla oka panorama. 

Ostatnim punktem, jaki odwiedziliśmy w Starym Sączu, z racji naszych birofilistyczno-piwnych zainteresowań  był Browar Personall Kraft. Znajduje się ok. 2 km od Rynku, przy drodze krajowej nr 87 w stronę Nowego Sącza. Ponieważ nie byliśmy zmotoryzowani, musieliśmy ten dystans pokonać pieszo. Ale dzięki temu każde z nas mogło spróbować "deski piw" w tym niewielkim browarze.  Dodatkowo, zupełnie przypadkiem, natknęliśmy się na mural z księdzem Józefem Tischnerem. 


Mural "Urodziłem się w Starym Sączu..." przy ul. Jana Pawła II 


Przed budynkiem Browaru Personall Kraft


eleganckie wnętrze


i fragment naszej degustacji :) 

Wiemy, że nie wyczerpaliśmy tematu zwiedzania Starego Sącza. Chcielibyśmy zobaczyć jeszcze parę zabytków oraz Bobrowisko pomiędzy Dunajcem a Popradem. Dodatkowo  zaczęły nas kusić, przebiegające tędy  trasy rowerowe (np. VeloDunajec /Eurovelo 11) ,a przy dworcu kolejowym dowiedzieliśmy się o istnieniu Szlaku im. Jana Pawła II - Stary Sącz - Przehyba - Krościenko. 
Będzie po co wracać! :) 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz