Świeradów-Zdrój jest świetną bazą wypadową w Góry Izerskie. Nie zawsze mamy jednak ochotę na bardzo długą wędrówkę. Atrakcji w tym uzdrowisku i w najbliższej okolicy nie zabraknie. Możemy się wybrać np. na krótki spacer ciekawą ścieżką turystyczną "Przygoda w górach", odwiedzić największą atrakcję Świeradowa - wieżę widokową Sky Walk, zajrzeć do Czerniawy - Zdroju czy na nową wieżę na Młynicy.
Odwiedzenie wszystkich poniższych atrakcji (pieszo) zajęło nam w zasadzie cały dzień. Ale zupełnie się nie spieszyliśmy. Trasa, którą wytyczyliśmy liczyła ok. 13 km. W Świeradowie działa bezpłatna komunikacja autobusowa. Możecie spróbować dojechać nią do niektórych atrakcji turystycznych. Rozkłady i regulamin przewozów znajdziecie tu :
Dane teleadresowe ZKM - Świeradów-Zdrój (swieradowzdroj.pl) 
Na ścieżkę turystyczną weszliśmy w okolicy Parku Zdrojowego Górnego. Trasa spodoba się i dużym i małym. Wzdłuż ścieżki umieszczono tablice dydaktyczne, dzięki którym poznamy m.in. historię i cechy charakterystyczne domów przysłupowych, typowych dla regionu Górnych Łużyc. Dodatkowo na najmłodszych piechurów przygotowano zadania do wykonania, dzięki którym łatwiej będzie przyswoić wiedzę.
model domu przysłupowego na ścieżce turystycznej
Wśród ciekawostek na uwagę zasługują na pewno informacje o skoczniach narciarskich oraz o profesjonalnym torze bobslejowym. Do dziś można domyślić się w którym miejscu znajdowały się te obiekty.
Zakręt Heinricha Boese , czyli jeden z zakrętów toru bobslejowego
W pobliżu znakowanej ścieżki znajduje się pomnik Juliusa Karla Pintscha, mecenasa kurortu Świeradów oraz inwestora willi "Marzenie".
Wyszliśmy przy Domu Wypoczynkowym Czeszka. Stąd już niedaleko (ok. 0,5 km) do wieży Sky Walk. Po drodze można przysiąść w bardzo przyjemnym miejscu (na zdjęciu poniżej).
Sky Walk to atrakcja, której jedni nienawidzą, inni zaś przepadają za takimi miejscami. My jesteśmy gdzieś po środku. Faktycznie sylwetka tej wieży obecnie dominuje w krajobrazie Świeradowa-Zdroju. Nie jest to też tania rozrywka, bowiem bilet normalny kosztuje 49 zł (marzec 2022). Sami długo zastanawialiśmy się czy z tej oferty skorzystać. Ostatecznie postanowiliśmy wyrobić sobie własne zdanie.
Górny taras widokowy znajduje się na wysokości ok. 55 metrów. Wchodzimy tam po szerokich zawijasach z dość wysokimi barierkami, które pozwalają poczuć się bezpiecznie. Po drodze mijamy plątaninę tuneli, korytarzy zawieszonych nad przepaścią. Na barierkach umieszczono ciekawostki dotyczące konstrukcji tego obiektu.
Obowiązkowym punktem dla większości odwiedzających Sky Walk jest zawieszony kilkadziesiąt metrów nad ziemią szklany balkon. Byłam przekonana, że nie odważę się na nim stanąć. Ale kiedy dużo młodsze i starsze roczniki zaczęły okupować to miejsce, weszło mi to na ambicję i wlazłam na szklaną taflę. Jeśli bardzo się boicie - idźcie przy szklanych barierkach.
Drugim miejscem zawieszonym nad przepaścią jest znana nam już z Bachledowej Doliny (Słowacja)
- Nałogowa Podróżniczka: Chodnik korunami stromov /Ścieżka w Koronach Drzew / Zdiar Bachledowa Dolina (nalogowapodrozniczka.blogspot.com) elastyczna siatka. W tym przypadku, pokusiłam się aż na taką brawurę 😂:
Mateusz potrzebował nieco więcej adrenaliny ;)
Sporym atutem tej konstrukcji są oczywiście widoki. Ze Sky Walk świetnie prezentuje się Świeradów-Zdrój. W dalszej perspektywie widać zabudowania Krobic, Mirska, Gryfowa Śląskiego. Nam udało się dostrzec nawet Zamek Gryf!
Świeradów- Zdrój
w stronę Mirska, w tle Gryfów Śląski
Zbliżenie na Mirsk
Zbliżenie na Zamek Gryf
Widoki "górskie" też są niczego sobie. Z bardzo ciekawej perspektywy widać np. Wysoki Kamień (mniej więcej po środku poniższego kadru):
Dolina Kwisy, a nad nią: Kamienica, Wysoki Kamień, Przednia Kopa i zbocze Podmokłej
Sępia Góra
Stóg Izerski
wieża widokowa na Młynicy
Podsumowując - na wieży Sky Walk bawiliśmy się całkiem fajnie. Wiem, że obecnie powstaje zbyt wiele tego typu obiektów, wież widokowych itp. Ale tak to już jest - są chętni, nakręca to w jakimś stopniu turystykę? Więc powstają. Nie ukrywam, że sama lubię wieże widokowe. Podziwianie panoram w górach zawsze daje mi dużo przyjemności., więc ciężko mi je jednoznacznie krytykować.
Całkiem ciekawym miejscem widokowym na mapie Świeradowa i okolic jest także , oddana niedawno do użytku wieża na Młynicy. Z centrum uzdrowiska dojdziemy tu w niecałą godzinę (ok. 2,5 km). Można podjechać także samochodem - w pobliżu wieży znajduje się parking. Wieża na Młynicy zaskakuje konstrukcją - jest z pewnością unikatowa. Do dyspozycji turystów są dwa podesty - na wysokości 15,5 m, drugi – na wysokości 23,7 m. Oczywiście bardziej rozległe panoramy można podziwiać z tego wyższego ;)
Grzbiet Kamieniecki, Wysoki Kamień, Przednia Kopa, Podmokła
Czerniawska Kopa 776 m n.p.m.
Zbliżenie na wieżę widokową na Czerniawskiej Kopie
Stóg Izerski i Smrek
Zbliżenie na Sky Walk
Zbliżenie na Wysoki Kamień - widzicie charakterystyczną wieżyczkę przy schronisku?
Zbliżenie na Sępią Górę
widoki z dojścia na parking przy Młynicy
W bliskim sąsiedztwie Młynicy znajduje się punkt antygrawitacyjny. Oczywiście musieliśmy wypróbować tutejsze antygrawitacyjne właściwości. Szukamy w plecaku czegoś zaokrąglonego. Wybór pada na puszkę piwa 😉 Kładziemy ją na asfalcie i faktycznie widzimy jakby toczyła się POD górę! Jedni twierdzą, że jest anomalia grawitacyjna, inni, że to złudzenie optyczne. I chociaż fajnie byłoby wierzyć w pierwszą opcję, rozsądek podpowiada drugie rozwiązanie.
Jeśli ktoś kompletuje Koronę Gór Izerskich, w pobliżu punktu antygrawitacyjnego można zdobyć Czerniawkę (572 m n.p.m.) - najniższy szczyt tego zestawienia. Na wzniesienie prowadzi nieoznakowana ścieżka, którą znajdziemy przy zielonym szlaku do Czerniawy. Czerniawka jest cała zalesiona, więc w zasadzie potraktowaliśmy ją tylko jako punkt do zaliczenia. Po drodze na uwagę zasługują chociaż widoki w stronę Stogu Izerskiego i Smreka oraz Czerniawy.
Stóg Izerski, Smrek, w dole zabudowania Czerniawy-Zdroju
Podejście na Czerniawkę
gdzieś na zalesionej Czerniawce
Dzień ten zakończyliśmy obiadokolacją w restauracji Sekret Piwowara. Zamówiliśmy smażony ser oraz dziczyznę. Wszystko było przepyszne. Ceny jednak do najniższych tu nie należą ;) Zielonym szlakiem można stąd wrócić do Świeradowa, a jeśli macie za mało jeszcze w nogach, odbijcie np. na Zajęcznik i poprowadzoną jego wierzchołkiem ścieżkę przyrodniczo-edukacyjną. Nas zdążył na szlaku zastać zmrok, tak więc najkrótszą drogą pomknęliśmy w zabudowania Świeradowa.
oświetlony Stóg Izerski
Może zainteresują Cię również poniższe wpisy:
Mateusz potrzebował nieco więcej adrenaliny ;) 
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz