Czechy nas oczarowały i okazały się sporym zaskoczeniem. Nie spodziewaliśmy się, że tak blisko znajdziemy wszystko, czego potrzeba, by uznać urlop za udany: Piękne, malownicze szlaki, ciszę, spokój, komfortowe kempingi, smaczne jedzenie i rozsądne ceny (szczególnie cieszyła nas cena piwa w schroniskach i knajpkach - często grubo poniżej 10 zł 😉 ).
Tym razem zabieram Was na szlaki Czeskiej Szwajcarii i Gór Łużyckich. Startujemy z naszej bazy - kempingu "U Ferdinanda". Podchodzimy kilkaset metrów na przystanek autobusowy w miejscowości Srbská Kamenice. Za kilka złotych podjeżdżamy parę kilometrów, do Jetřichovic (koupaliště - kąpielisko) . Normalnie taki dystans byśmy podeszli, ale tego dnia czekała nas długa wycieczka, więc każdy zaoszczędzony kilometr był na wagę złota.
Wybieramy czerwony szlak i kierujemy się w stronę Doliny Pavlínino údolí. Ponadprogramowo obchodzimy ciekawy staw - Grieselův rybník. Zachęca nas do tego drewniana brama i wrodzona ciekawość, co jest za nią.
Grieselův rybník - długo zastanawialiśmy się, czy damy radę przejść tym kolebiącym się mostkiem
Takiej postaci wyłaniającej się z groty można się przestraszyć, ale taki chyba był zamysł ;)
Na właściwą trasę wracamy wykutym skalnym tunelem. Niegdyś, jak można przeczytać na tablicy obok, mieścił się młyn, a później zakład produkujący nici.
Na kolejną niespodziankę na szlaku nie musimy długo czekać. Dziwny stwór pozdrawia nas siedząc na gałęzi ;)
Dalej szlak sprawia trochę ponure wrażenie. Powalone drzewa, wystające z ziemi "kikuty" i lekki bałagan świadczą o tym, że całkiem niedawno wydarzyła się tu naturalna katastrofa. Dziś szlak jest drożny, ale według mojej mapy sprzed kilku lat, jego przejście było niemożliwe.
Pięknie zaczyna się robić, gdy zaczniemy wędrować wzdłuż rzeki - przez moment blisko brzegu, za chwilę kilka metrów powyżej.
rzeka Chřibská Kamenice
zyskaliśmy trochę wysokości
powyżej rzeki też jest fajnie :)
Jako ciekawostkę, muszę napisać, że nad rzeką widziałam przelatującego zimorodka z charakterystycznym fluorescencyjnym paskiem na grzbiecie (podobno o spotkanie z tym ptakiem tu nietrudno).
Kolejnym punktem naszej wycieczki jest szczyt Studenec z wieżą widokową. Po opuszczeniu malowniczej doliny, pozostajemy na czerwonym szlaku.
Przechodzimy przez miejscowość Studený, gdzie od rana działa przynajmniej jeden punkt gastronomiczny. Zatrzymujemy się w nim na moment. Z tarasu obiektu obserwujemy kolejnego kolorowego ptaka - szczygła.
Droga na Studenec trochę nam się dłuży. To chyba "zasługa", lejącego się z nieba żaru.
Niby niskie góry, ale pełne uroku
Bardziej "drapieżne" skałki", a wśród nich , z prawej strony Mariina skála ( link do opisu szlaku na końcu wpisu)
Niespodziewanie naszą uwagę przykuwa bunkier w pobliżu szlaku. Takiej okazji nie możemy przegapić. Podchodzimy do niego i postanawiamy wejść do środka (bo jest to możliwe).
To nasze pierwsze spotkanie z tego typu obiektem, więc wszystko ciekawi. Nie wiemy jeszcze, że tego dnia odwiedzimy kilka podobnych budynków.
Aby dotrzeć na szczyt o wysokości zaledwie 736 m n.p.m. musimy się jeszcze trochę napocić. Obchodzimy górę, zanim ruszymy do ostatecznego "ataku" (końcowe podejście odbywa się wzdłuż oznaczeń czerwonego trójkąta). Studenec jest szczytem pochodzenia wulkanicznego. Skrócenie drogi na górę raczej nie wchodzi w grę, bowiem zbocze to jedno wielkie rumowisko skalne.
Na hasło "wieża widokowa" przeważnie mam uśmiech na ustach . Podziwianie górskich panoram to jedna z moich ulubionych rozrywek na szlaku. Tym razem jesteśmy jednak nieznacznie zawiedzeni. Widoki z wieży na Studencu są trochę ograniczone przez bujne korony drzew. Z kolei tablice z opisanymi widokami niefortunnie odbijają promienie słoneczne, oślepiając nas. Panorama obejmuje m.in. Góry Łużyckie, Połabskie (czeska Szwajcaria), Czeskie Średniogórze...
Wieża widokowa na Studencu o wys. ok. 16 metrów
widoki z wieży
Růžovský vrch - tuż nad linią drzew
Mariina skála
my na wieży :)
Kontynuujemy wędrówkę czerwonym szlakiem. Przed nami kolejna niesamowita atrakcja regionu - Čedičové varhany (bazaltowe organy) na zboczu wzniesienia Zlatý vrch (657 m).
w drodze do organów
Skalna formacja jest pozostałością po działającym tu ponad 100 lat kamieniołomie. Ta wyjątkowa wychodnia bazaltu została odsłonięta w wyniku pracy wydobywczych kamienia o dużej zawartości oliwinu. To miejsce nas zachwyciło. Zdecydowanie warto je zobaczyć na własne oczy.
Stąd nieznacznie się wycofujemy i kierujemy w stronę parkingu (Parkoviště Líska). Następnie idziemy wzdłuż zabudowań miejscowości Líska (niebieskim szlakiem).
Krajobrazy Gór Łużyckich
Zbliżenie na górujący nad Libercem Ještěd/ na zdjęciu powyżej wyłania się za linią Gór Łużyckich
Przykład charakterystycznej architektury regionu - dom przysłupowy
Na rozwidleniu szlaków, przy przystanku autobusowym, zmieniamy znaki na czerwone (idziemy w kierunku Pustego Zamku oraz miejscowości Česká Kamenice. Czeka nas jeszcze odpowiednio ok. 2,5 km do pierwszego punktu i 6,5 km do drugiego). Trasa wprowadza na polne i leśne ścieżki. Mamy na nich drobne problemy z orientacją. Prawdopodobnie usunięto drzewa i inne elementy, na których znajdowały się oznaczenia.
przepiękne naparstnice
Mimo to, z sukcesem docieramy do punktu widokowego Pustý zámek. Skoro "zamek" jest w jego nazwie, mamy nieco inne oczekiwania ;) Do dziś zachował się m.in. fragment muru Zamku Fredevald od strony wschodniej. Pierwsze wzmianki na jego temat pochodzą z pierwszej połowy XV w. Obecnie chyba największą atrakcją jest widok z punktu , na który prowadzi dość strome podejście.
Widok z Pustego Zamku
zbliżenie z powyższego kadru - z prawej Děčínský Sněžník
Po zejściu z Pustego Zamku do asfaltowej drogi, powinniśmy prawie od razu przekroczyć tory kolejowe i swobodnie wędrować szlakiem pieszym, będącym jednocześnie drogą rowerową (Kamzičí stezka). Niestety przegapiliśmy ten moment i musieliśmy maszerować wzdłuż ruchliwej trasy samochodowej. Na przedmieściach Českiej Kamenicy oba warianty łączą się. Kierujemy się w stronę Rynku (Náměstí Míru) . Postanawiamy coś przekąsić. Jedną z niewielu opcji w mieście jest knajpka w budynku pensjonatu - Penzion U Kašny. Serwują tu całkiem dobry wyprażany syr. Dodatkowo trafił nam się wyjątkowo miły kelner, który potrafił rzucić nawet kilka słów po polsku :).
Česká Kamenice - Rynek
Česká Kamenice - rynek
Zaglądamy jeszcze do Browaru Kotouč, gdzie przyjmujemy porcję złotego napoju ;) Na upał jak znalazł.
Z Českiej Kamenicy można iść np. zielonym szlakiem do Jetřichovic , gdzie zakończymy pętlę. Nam bardziej pasowało zejście do kempingu, więc najkrótszą drogą kierujemy się w jego stronę (szlak niebieski). Za plecami malują się nam całkiem interesujące widoki. Zámecký vrch, Studenec, Zlatý vrch...
Zámecký vrch (540 m n.p.m. )
pierwsze skrzypce na tym zdjęciu gra Studenec
Gdy weszliśmy w las, powitał nas uroczy widok - podlot śpiewaka. Ptaszek przyglądał nam się z ciekawością. Ponieważ uczył się samodzielności, szybko czmychnęliśmy dalej, by mu w tym nie przeszkadzać.
Im bliżej mety byliśmy, tym bardziej zwalnialiśmy, bo niespodziewanie przy trasie "wyrastały" ciekawe skalne formacje oraz "pamiątki" z czasów przedwojennych - schrony (rzopiki /řopíki) i umocnienia. Do wielu obiektów można wejść, z czego oczywiście skorzystaliśmy. Jest to fragment ścieżki dydaktycznej - Naučná stezka linie lehkého opevnění z let 1937-38. To właśnie oznaczenia tej ścieżki doprowadziły nas do drogi dojazdowej do kempingu.
źródło: mapy.cz
Opisana trasa jest długa (ponad 26 km) i wymagająca, szczególnie w upalne dni. Spoglądając w mapę, staje się jednak jasne, że da się ją podzielić na krótsze fragmenty. Do planowania wycieczek w tym rejonie przydały mi się mapy wydawnictwa Shocart ( Luzicke Hory oraz Ceskosaske Svycarsko, Sluknovsko) . Niestety nie znalazłam jeszcze polskojęzycznych odpowiedników. Z kolei osoby, które nie chcą kupować papierowych map, mogą skorzystać ze strony https://pl.mapy.cz/ . Warto wówczas włączyć opcję mapy turystycznej, na której widać przebieg znakowanych szlaków.
W planowaniu wypadów z pewnością pomagają także autobusy, jeżdżące w tej okolicy (w sezonie częściej). Mapę połączeń oraz rozkład jazdy można otrzymać w punktach informacji turystycznej lub czasem np. u kierowcy autobusu.
Internetowa wyszukiwarka połączeń znajduje się pod adresem: https://idos.idnes.cz/autobusy/spojeni/
Może zainteresują Cię także:
Góry Połabskie: Czeska Szwajcaria - największe atrakcje - Pravčicka Brana i Edmundova a Divoká soutěska trasa ( pętla) z miejscowości Hřensko + wieże widokowe Rozhledna Janov i Růženka - ta okolica najbardziej ucierpiała podczas ubiegłorocznego pożaru. Krajobraz z pewnością się mocno zmienił. Uwaga! Opisany wariant jest obecnie niemożliwy do przejścia w całości (można jedynie dojść do Bramy Pravčickiej z Hřenska oraz do Dzikiego Wąwozu z miejscowości Mezní Louka)/ maj 2023
Aktualności dotyczące szlaków znajdziecie na stronie: https://www.ceskesvycarsko.cz/cs/sezona23?fbclid=IwAR2CUtJKXq7GQ_UafyIAQEL9cAk_9M1U4-E97jhPLe-YgJsjs_isNaVxQ90
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz