środa, 8 lutego 2023

Góry Połabskie: Czeska Szwajcaria - największe atrakcje - Pravčicka Brana i Edmundova a Divoká soutěska trasa ( pętla) z miejscowości Hřensko + wieże widokowe Rozhledna Janov i Růženka

Kiedy w lipcu 2022 dotarła do nas informacja o pożarze w Czeskiej Szwajcarii - zamarliśmy. Przecież miesiąc wcześniej tam byliśmy, zachwycaliśmy się jej pięknem, odkrywaliśmy urocze ścieżki i zakamarki. Teraz płonie!? Odpuściłam więc na jakiś czas opisywanie Czeskiej Szwajcarii. Uważałam, że nie ma sensu jej reklamować, skoro szlaki są zamknięte , a sam park narodowy potrzebuje więcej niż do tej pory wytchnienia i odpoczynku od ludzi. 

Dziś wracam wspomnieniami do urlopu, do miejsc, które polecam znajomym oraz czasem  przypadkowym rozmówcom na szlaku ;-) Zapraszam na wędrówkę trasą, która łączy najbardziej popularne miejsca Czeskiej Szwajcarii (m.in. Pravčicka brana oraz Edmundova i Divoká soutěska). 
Przed wyruszeniem na szlaki Czeskiej Szwajcarii, sprawdźcie proszę, czy odcinki, którymi chcecie się poruszać, są otwarte dla ruchu turystycznego. Szczególnie zwróćcie uwagę na spływy wąwozami  (Edmundova i Divoká soutěska/ Wąwóz Edmunda i Dziki Wąwóz), ponieważ nie ma możliwości obejścia bokiem odcinków, które pokonuje się łodziami. Przygotujcie się też na opłaty za przepłynięcie dwóch odcinków. Nie wiadomo jeszcze, czy w najbliższym letnim sezonie spływy wąwozami będą w ogóle możliwe. Na czeskich stronach można przeczytać, że obecnie opracowywane są alternatywne rozwiązania. 

Wycieczkę rozpoczynamy w przygranicznej miejscowości Hřensko. Po drugiej stronie rzeki Łaby, nad którą leży Hřensko, znajdują się już Niemcy. Miejscowość ma specyficzny klimat. Sporą jej część zajmują stragany i sklepiki, w których rozmaitości sprzedają Azjaci. W Hřensku znajdziemy kilka punktów, gdzie  można nabyć artykuły spożywcze. My zaopatrzyliśmy się w sklepiku KONZUM - potraviny u Křiváků.  Ceny tu nie są najniższe, więc jeśli macie możliwość, zadbajcie o prowiant na drogę nieco wcześniej.  

W Hřensku raczej nie ma możliwości zaparkowania auta za darmo. Każdy skrawek to prywatne miejsce postojowe (na czas zakupów, dla gości hotelu czy restauracji). Skoro nie ma alternatywy, trzeba zapłacić 150 koron (ok. 30 zł) za cały dzień. My zatrzymaliśmy się na miejskim parkingu w pobliżu restauracji Klepáč. 

Pierwszym punktem na naszej trasie jest najpopularniejsza atrakcja Czeskiej Szwajcarii - Pravčicka brana , największa naturalna skalna brama w Europie! 


szlak do Pravčickiej brany


widok pierwszych skał na trasie jest imponujący

Dotarcie do skalnej bramy z parkingu zajmuje ok. 1,5 h (to ok. 4 km drogi). Żeby móc spojrzeć na nią z ciekawej perspektywy, odwiedzić dodatkowe skalne punkty widokowe, trzeba zapłacić - 95 koron (ok. 19 zł/1 os.). W cenie możemy także wejść do pięknie położonego budynku  (za mną na zdjęciu poniżej) oraz obejrzeć ciekawą galerię zdjęć i obrazów. Zwróćcie uwagę na godziny, w których można zwiedzać powyższe atrakcje w zależności od pór roku - najbardziej aktualne informacje znajdziecie w internecie (przeważnie na czeskich stronach).  


Pięknie położony budynek - Sokolí hnízdo oraz fragment skalnej bramy 


Sokolí hnízdo


Jest i ona - Pravčicka brana!


widok z okolic skalnej bramy - jak widać sporo drzew zaatakowanych przez kornika niestety zakończyło swój żywot. Najbardziej rzucający się w oczy szczyt to Růžovský vrch


 Pravčicka brana i Růžovský vrch w tle


Malý Pravčický kužel


Imponujące skały


w stronę Niemiec - Großer Zschirnstein (mniej więcej po środku kadru)


Děčínský Sněžník


Zwiedzamy płatne atrakcje Pravčickiej brany...


Zwiedzanie skalnych punktów widokowych Pravčickiej brany to naprawdę spora frajda. Widoki stąd są wspaniałe. Warto zarezerwować na to trochę czasu. Niektórzy wracają do parkingu w Hřensku tą samą drogą, kończąc wycieczkę lub przemieszczają się dalej samochodem bądź autobusem w kierunku wąwozów. My postanowiliśmy do wąwozów dojść pieszo. Czerwonym szlakiem wędrujemy w stronę niewielkiej miejscowości Mezní Louka. Fragment ten jest naprawdę świetny. Wysokie, potężne skały, które wydają się jakby sięgały nieba, kapitalne widoki i zaledwie kilka osób na szlaku. Czego chcieć więcej? 


Děčínský Sněžník (Czechy) i Großer Zschirnstein (Niemcy)


skały przy szlaku 


takie widoczki w prześwitach drzew to ja rozumiem ;) 


Skalne giganty 

W Mezní Louka zmieniamy znaki szlaku na zielone. Asfaltową drogą drałujemy do Mezná. Czuć tu trochę turystyczny charakter miejscowości, chociaż niektóre obiekty zostały na stałe zamknięte. Te, które działają, w słoneczny weekendowy dzień cieszą się sporym powodzeniem. 


Potężne skały, u stóp których parę kwadransów wcześniej maszerowaliśmy


pan pleszka 

Aby dojść do wąwozów, musimy sporo się obniżyć. Szybko tracimy wysokość schodząc po stromych schodach. Właściwą drogę do schodów wskazują tabliczki w czeskim języku. Warto się rozglądać. W końcu osiągamy ważne rozwidlenie (Mezní můstek). Skręcamy w lewo, w stronę pierwszej wodnej przeprawy w Dzikim Wąwozie (Divoká soutěska). 



dojście do przeprawy


W czerwcu 2022 płynęliśmy do pewnego punktu na rzece i wracaliśmy łodzią tą samą drogą. Podobno powalone drzewa uniemożliwiały standardowy  rejs z punktu A do B. Oczywiście za tę atrakcję pobierana jest opłata. 


Rejs jest ciekawym doznaniem, chociaż trwa dość krótko. Oczywiście musimy uruchomić swoją wyobraźnię i spróbować rozpoznać w skałach podobizny zwierząt oraz różnych postaci. Opowiada o nich w języku czeskim i niemieckim "flisak". Co nieco udało nam się zrozumieć. 



Divoká soutěska


Po powrocie łódką cofamy się do rozwidlenia szlaków Mezní můstek. Następnie kierujemy się w stronę Wąwozu Edmunda (Edmundova soutěska). Szlak biegnie wydrążonymi w skale korytarzami. Momentami nad głowami mamy ogromne skalne "nawisy". 



Za przeprawę Wąwozem Edmunda trzeba także zapłacić. Niestety nie ma alternatywy obejścia rzeki bokiem. Chcąc wrócić najkrótszą drogą do Hřenska, nie mamy wyboru. Musimy kupić bilety i (często) postać trochę w kolejce , by zająć miejsce w łódce. 


widok na ... kasę biletową ;) i rzekę Kamenice, którą za moment będziemy płynąć


Edmundova soutěska

Największą atrakcją tego odcinka rzeki, jest wodospad uruchamiany przez "flisaka" przy pomocy sznurka. Pokaz trwa tak krótko,że nie zdążyłam wykadrować dobrze zdjęcia ;) 



Gdy wysiądziemy z łódki, czeka nas już ok. kilometrowy marsz do parkingu. Szkoda, że wycieczka dobiega końca. Ale w czerwcu dni są naprawdę długie, więc nie zamierzamy jeszcze wracać do naszej bazy noclegowej.  

(Niestety ze względu na to, że fragmenty szlaków w Czeskiej Szwajcarii są wciąż zamknięte dla ruchu turystycznego, nie mogę stworzyć internetowej mapy powyższej trasy.) 

Spacerujemy jeszcze chwilę po Hřensku, które poprzez budynki wkomponowane w skały jest naprawdę wyjątkowe. 

Kościół Św. Jana Nepomucena

przy granicy z Niemcami


Hotel Labe


Rzeka Łaba - stoję w Czechach, po drugiej stronie rzeki - Niemcy

W drodze powrotnej na kemping (kemp "U Ferdinanda" w miejscowości Srbská Kamenice), zaplanowałam jeszcze odwiedzenie dwóch  wież widokowych. Jedną z nich jest metalowa konstrukcja , której bazą jest dawny maszt - Rozhledna Janov. Wejście na nią zajmuje dłuższą chwilę, ale zdecydowanie warto wdrapać się na górę. Najłatwiej dojść do wieży żółtym szlakiem z miejscowości Janov


Wieża widokowa Janov (Rozhledna Janov)


Widok z wieży w stronę Czeskiej Szwajcarii


z prawej strony Růžovský vrch, mniej więcej po środku Studenec (Góry Łużyckie)


Góry Łużyckie 


Růžovský vrch (z lewej)


w stronę niemiecką: od lewej Mały Zschirnstein, Pfaffenstein, Gohrish, Papstein, Zirkelstein i Lillienstein

Wielki i Mały Zschirnstein 


Děčínský Sněžník


Zbliżenie na Růžovský vrch


Druga z wież, którą tego dnia odwiedzimy (Růženka)


my na wieży :) 

Wracamy do auta i jedziemy dalej. Dotarcie na kolejną wieżę widokową to nie bułka z masłem. Nie bardzo wiedzieliśmy gdzie zatrzymać auto ani w jakim kierunku iść. Do wieży nie prowadzi bowiem typowy szlak turystyczny. Auto zostawiliśmy na bezpłatnym parkingu w miejscowości Růžová. Chwilę później zauważyliśmy pierwsze wskazówki dotarcia do wieży (zdjęcie poniżej): 


Do celu prowadził nas Mateusz, korzystając z aplikacji w telefonie. Według map, do wieży powinniśmy dojść zieloną ścieżką dydaktyczną. Oznaczeń w terenie jest niewiele, ale jakoś udaje nam się osiągnąć ten ciekawy budynek. 


przedstawiciel ślazów (nie mam pewności który to)

Wieża widokowa Růženka to bardzo specyficzny obiekt. Jej wygląd może nieco śmieszyć :) taras widokowy nie znajduje się na spektakularnej wysokości, ale jest z zupełności wystarczający, by podziwiać okolicę: 


Wieża widokowa Růženka

Widoki z Růženki są zbliżone do tych z wieży widokowej w Janovie, ale i tak warto to miejsce odwiedzić. 


Růžovský vrch

daleko w tle Děčínský Sněžník


Charakterystyczne  niemieckie szczyty


Děčínský Sněžník (Czechy) i Großer Zschirnstein (Niemcy)



Po odwiedzeniu tylu ciekawych miejsc, wreszcie czuliśmy się w pełni usatysfakcjonowani. Dzień wykorzystaliśmy w 100%. Pozostało nam wrócić do bazy (kempingu) i zaplanować kolejny atrakcyjny dzień w okolicy. 

Może zainteresuje Cię również inna wycieczka  w okolicy: 

Czeska Szwajcaria : Jetřichovice - Zamek Falkenštejn - Mariina skála - Vilemínina stěna - Rudolfův kámen - dzień z pięknymi widokami i skalnymi atrakcjami


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz