Piękny budynek dworca kolejowego w Tarnowie
Jadąc z Poznania do Piwnicznej-Zdroju pociągiem, musimy się przesiąść np. w Krakowie lub Tarnowie. Wybraliśmy drugą opcję ze względu na większą liczbę połączeń. Ponieważ nigdy wcześniej nie byliśmy w Tarnowie, czas na przesiadkę postanowiliśmy poświęcić na krótki spacer po mieście. Rynek położony jest niespełna 2 km od dworca kolejowego i to on stał się naszym głównym celem. Ale po drodze nie zabrakło innych ciekawych miejsc do zobaczenia.
Z dworca kierujemy się w stronę ulicy Krakowskiej, którą dojdziemy prawie do samego Rynku. Na początku, drogę możemy nieznacznie skrócić przechodząc przez Planty im. Józefa Jakubowskiego. Po krótkiej chwili, z lewej strony zauważymy potężną sylwetkę Kościoła pw. Świętej Rodziny. Kościół został zbudowany w latach 1904–1906.
Ok. pół kilometra dalej czeka Brama Seklerska, będąca symbolem przyjaźni polsko-węgierskiej. Została podarowana Tarnowianom w 2001 r., w 170 rocznicę bitwy pod Ostrołęką przez węgierską Fundację Irott Szó i miasto Sepsiszentgyőrgy Mnie przypomina bramy wjazdowe w Maramureszu (Marmaroszu) w północnej Rumunii.
Bramy seklerskie można zobaczyć także w Starym Sączu oraz w Koszycach Wielkich.
Do Rynku zostało nam już zaledwie kilkaset metrów.
Cafe Tramwaj, w Poznaniu taka kawiarnia nazywa się Cafe Bimba (bimba to w gwarze poznańskiej tramwaj)
Tarnowski Rynek zachwyca! Przepiękny ratusz (który nieco przypomina ten w Sandomierzu), kolorowe kamieniczki, urokliwe zakamarki... i to wszystko tylko dla nas, bo na trafiliśmy na Rynek w niedzielę przed godziną 8. Wcale nie dziwi fakt, że tarnowską Starówkę nazywa się "Perłą Renesansu".
Z Rynku skierowaliśmy się w stronę Bimy - pozostałości najstarszej synagogi w Tarnowie. Obecnie (październik 2022) bima jest w remoncie.
Następnie rzuciliśmy okiem na mural - fragment Panoramy Siedmiogrodzkiej oraz pomnik Józefa Bema. W pobliżu znajduje się także Dom Florencki.
Powoli musieliśmy wracać na dworzec. Zajrzeliśmy jeszcze na Plac Katedralny. Bazylika Katedralna Narodzenia NMP to podobno najbardziej reprezentacyjny zabytek Tarnowa. Faktycznie - wygląda imponująco.
Muzeum Diecezjalne przy katedrze
Tak zakończyło się nasze pierwsze krótkie spotkanie z Tarnowem. Miasto bardzo nam się spodobało. Gdybyśmy mieli więcej czasu, pewnie obejrzelibyśmy jeszcze któryś z drewnianych kościołów. Najbliżej dworca znajdują się : Kościół MB Szkaplerznej w Tarnowie (ok. 1,3 km) oraz Kościół Trójcy Przenajświętszej (ok. 1,2 km). Oba znajdują się na Szlaku Architektury Drewnianej w Małopolsce.
Byliście w Tarnowie? Czy warto wybrać się do tego miasta na weekend? Co jeszcze trzeba tam koniecznie zobaczyć?
Może zainteresuje Cię również poniższy artykuł:
Drobna uwaga już na samym wstępie - Tarnów jest drugim co do wielkości miastem województwa małopolskiego, natomiast drugim w Małopolsce jest Lublin, a potem jeszcze kilka miast jest większych od Tarnowa ;)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJak zawsze czujny! :) Dzięki za zwrócenie uwagi. Przyznam szczerze, że ten Lublin mnie totalnie zaskoczył. I jak najbardziej, w pierwotnym tytule wkradł się potężny błąd.
OdpowiedzUsuńTo częste zaskoczenie będące efektem kojarzenia województwa z krainą ;)
Usuń