W ostatnich latach udało nam się kilka razy odwiedzić Mieroszów. Ta przygraniczna miejscowość jest doskonałą bazą wypadową w góry. Do Mieroszowa można się dostać m.in. linią autobusową nr 15 (ZDKiUM Wałbrzych), a w wakacyjne weekendy dodatkowo przez Mieroszów kursuje pociąg z Wrocławia do Adrspachu i właśnie z tego połączenia skorzystaliśmy realizując tę wycieczkę.
Niestety kolejna szansa, by dojechać do Adrspachu z Wrocławia czy Mieroszowa pociągiem będzie prawdopodobnie dopiero w przyszłym roku.
stacja kolejowa Adrszpach (Adršpach)
Do Adrspachu docieramy ok. godz. 10. Z pociągu wylewa się "fala" ludzi i dołącza do tłumów przy wejściu do skalnego miasta. Jest długi sierpniowy weekend, trudno się dziwić. Warto jednak wiedzieć, że aby wejść do Adrspaskich Skał, należy kupić bilety online z wyprzedzeniem. Może się zdarzyć, że bilety w kasie będą niedostępne. To samo dotyczy miejsc parkingowych na głównym parkingu - konieczna jest wcześniejsza rezerwacja. W miasteczku znajdziemy także kilka prywatnych parkingów (bez konieczności "bukowania" miejsca), o zróżnicowanych cenach. Wszystko zależy od odległości od największej atrakcji Adrspachu.
Tego dnia nie planowaliśmy wejścia na płatną trasę. Chcieliśmy zdobyć dwa niewysokie szczyty, które od dawna chodziły nam po głowie. Na opisywanej trasie będzie trochę asfaltu, ale będą też wyjątkowe skały, piękne widoki i spokój, o jaki często trudno podczas długich weekendów.
Ze stacji kolejowej ruszamy czerwonym szlakiem w kierunku zachodnim (przez krótką chwilę towarzyszą nam również żółte znaki). Szybko docieramy do kompleksu punktów gastronomicznych, sklepików z pamiątkami i kantorów. Wymiana pieniędzy nie jest jednak konieczna, bo wszędzie raczej w złotówkach zapłacimy (kurs jest trochę niekorzystny, ale przy niewielkich kwotach da się to przełknąć ;). Uwaga! Nie można płacić kartą.
Przed nami asfaltowy odcinek (ok. 1,5 km ). Trzymamy się czerwonych oznaczeń. Mijamy Zamek Adrspach i w pobliżu przystanku autobusowego Dolní Adršpach, zámek, trasa odbija w lewo.
Zamek Adrspach
Po krótkiej chwili wchodzimy w las i za moment zmieniamy szlak na żółty. Rozpoczynamy podejście na pierwszy ze szczytów tego dnia - Wzgórze Starozamkowe (Starozámecký vrch), gdzie do dziś zachowały się ruiny skalnego Zamku Adrspach, którego historia sięga XIII w. Im bliżej punktu kulminacyjnego jesteśmy, tym jest ciekawiej. Drewniane stopnie, kładki i drabinki wprowadzają nas na wspaniałe widokowe miejsce. Doskonale prezentują się stąd m.in. skalne miasto, Wzgórze Krzyżowe (Křížový vrch) , Dolny Adrspach czy Góry Kamienne.
w drodze na Starozamecky Vrch
Końcowe podejście na punkt widokowy
Widok w stronę Krizovego Vrchu i Gór Kamiennych
Zbliżenie na Masyw Lesistej Wielkiej, Stożek Wielki, Stożek Mały i Bukowiec
na szczycie
na szczycie :)
Z punktu widokowego schodzimy po drabinach tą samą drogą. Dalej, nieco na około (patrz mapka na końcu wpisu) wracamy do asfaltowej drogi, którą cofamy się aż do parkingu przy skalnym mieście. Tu "łapiemy" żółte znaki. Chwilę maszerujemy przez otwarty teren, gdzie zadbano o przyjemną turystyczną infrastrukturę, a następnie wchodzimy w las. Łagodna ścieżka doprowadza do odbicia na Krzyżowe Wzgórze ( Křížový vrch) Skręcamy w prawo i znów po drewnianych schodach, kładkach i drabinkach wchodzimy na niewysoki szczyt. Końcowe podejście pomiędzy skalami jest bardzo atrakcyjne.
Natura wygrywa ten pojedynek
podejście na Wzgórze Krzyżowe
droga krzyżowa
Wzniesienie wzięło swoją nazwę od zachowanych do dziś 14 stacji drogi krzyżowej wykutych w skale. Na szczycie znajduje się żelazny krzyż z 1857 r. Mimo niewielkiej wysokości, Wzgórze Krzyżowe to świetny punkt widokowy. Można stąd rzucić okiem w kierunku skalnego miasta, Wzgórza Starozamkowego, Gór Kamiennych , a przy dobrej widoczności, także Karkonoszy.
w stronę Adrspachu
kto widzi Śnieżkę? :)
krzyż z 1857 r. Chętnie byśmy dłużej podziwiali piękną panoramę ze szczytu, jednak odgłosy burzy wykurzyły nas w niższe partie. Burza i tak nas złapała, na szczęście dopiero w pobliżu zabudowań miejscowości Zdonov. To właśnie przez Zdonov chcieliśmy dotrzeć do naszej bazy w Mieroszowie. Szlak prowadzi cały czas asfaltem, co w obliczu burzy z ulewą, nie było wcale najgorszą opcją.
Blisko skrzyżowania szlaków (żółtego z niebieskim) znajdziemy knajpkę Kovarova Kobyla, a idąc dalej w kierunku granicy możemy zatrzymać się w Drink Barze prowadzonym przez parę z Polski. Przeczekaliśmy tu najgorszy deszcz. Później z każdą chwilą pogoda stawała się coraz łaskawsza. To skłoniło nas do tego, by wydłużyć trasę o punkt widokowy Gniazdo na Dziobie. Najkrótsza trasa do Mieroszowa z przejścia granicznego Zdonov/Łączna prowadzi czerwonym szlakiem (asfalt, ok. 3,5 km/ 55 minut). My wybieramy nieoznakowaną ścieżkę na wprost (biegnie tędy Mieroszowski Szlak Dzika, jednak oznaczeń w terenie brak). Trasa początkowo jest całkiem oczywista. Czasem się zwęża i latem bywa bardzo zarośnięta. Gdzieniegdzie trzeba zmierzyć się ze sporej wielkości pokrzywami.
W końcu docieramy do wiaty turystycznej. Tu skręcamy w prawo. Pojawiają się pierwsze strzałki, wskazujące drogę do punktu widokowego na Dziobie.
Idziemy zgodnie z nimi i jesteśmy nieco zaskoczeni stromizną końcowego podejścia (od ławki) . Meldujemy się na szczycie i zasiadamy w "gnieździe". Instalacja ta powstała w 2021 roku i miała przyciągnąć turystów w te okolice. Po stanie trasy widać, że raczej niewiele osób się tu zapuszcza. Może i dobrze, bo dzięki temu, w samotności mogliśmy podziwiać niezwykły spektakl - zachód słońca nad Karkonoszami ;)
Gniazdo na Dziobie
Karkonosze
Karkonosze
Z drugiej strony widoki obejmują Góry Stołowe, Broumowskie Ściany. Wzrok przykuwa "samotny" Ostasz (Ostasz) Ostasz
Góry Stołowe i Broumowskie Ściany
Dziób był ostatnim ciekawszym punktem tej wycieczki. Wspomagając się mapą w telefonie, dotarliśmy do Łącznej, a następnie asfaltową drogą przez Różaną pomaszerowaliśmy do Mieroszowa.
Jeśli jeszcze Wam mało atrakcji, możecie pod drodze odbić w stronę Czartowkich Skał , których wiek szacuje się na 200 – 220 milionów lat! (zobacz: Góry Krucze, Góry Stołowe (Zawory): Szlak Lubawka - Mieroszów (Kruczy Kamień, Chełmsko Śląskie, Róg, Czartowskie Skały)
Mapę trasy możecie prześledzić poniżej :
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz