Dziś nieco przewrotnie. O istnieniu rezerwatu geologicznego "Wilcza Góra" dowiedzieliśmy się chwilę przed decyzją o jego odwiedzeniu. Znaleźliśmy go na mapie i postanowiliśmy wybrać się tam zielonym szlakiem parkingu pomiędzy Jerzmanicami - Zdrojem i Złotoryją. Jak pomyśleliśmy, tak zrobiliśmy.
Po krótkiej chwili od startu zauważyliśmy ścieżki odbijające w stronę skalnych formacji. Ich nazwy wydały nam się ciekawe (Wilcza Jama, Niedźwiedzia Jama, Skalny Wodospad). Na zdjęciach poniżej możecie zobaczyć jak wyglądają:
Kawałek dalej przecinamy szeroką drogę i wkraczamy na teren kopalni bazaltu "Wilcza Góra". Zakład zamknięto w 2019 r. , ale tablice informujące o możliwym zagrożeniu związanym z pracami strzałowymi zachowały się do dziś.
Im głębiej wchodzimy w las, tym bardziej jest on zarośnięty i wydaje się niemożliwy do przejścia. W końcu widzimy nieoznakowaną ścieżkę, która odbija w stronę rezerwatu z zielonego szlaku. Idziemy chwilę. Gryzą nas komary. Dróżka staje się coraz węższa. Rośliny przyklejają się nam do ciała, naginamy gałęzie z nadzieją, że zobaczymy w prześwicie bazaltowego kolosa. Niestety tak się nie dzieje. Zaledwie kilkadziesiąt metrów przed celem odpuszczamy i wycofujemy się do samochodu tą samą drogą. Być może poza okresem letnim łatwiej jest przedostać się tędy do celu. Liczę, że kiedyś to sprawdzimy :)
Postanawiamy spróbować szczęścia z drugiej strony rezerwatu. Jedziemy na parking przy ul. Bolesława Krzywoustego (współrzędne: 51°06’31.6″N 15°55’11.3″E)
Brukowaną droga podchodzimy do szlabanu i budki ochrony.
Pytamy:
Pytamy:
- którędy do rezerwatu "Wilcza Góra"?
- ano tędy. My tego właśnie pilnujemy
Wreszcie trafiamy we właściwe miejsce i wchodzimy do geologicznego królestwa. Uwagę skupia przede wszystkim Wilkołak, nek wulkaniczny (pozostałość komina wulkanicznego), widoczny z wielu miejsc w okolicy. Teren ten jest pozostałością dawnej kopalni bazaltu, która zakończyła działalność w 2019 r. Na szczęście postanowiono go przystosować do ruchu turystycznego i od 2023 r. jest jedną z ciekawszych atrakcji regionu. Turyści, ze względów bezpieczeństwa, mogą przemieszczać się tylko po wyznaczonych ścieżkach. Warto wejść na punkty widokowe, poszerzyć wiedzę dzięki tablicom edukacyjnym oraz odwiedzić skalne arboretum. Ponadto zobaczymy tu oryginalne schrony, w jakich mogli schronić się pracownicy kopalni podczas robót strzałowych. W międzyczasie można odpocząć na jednej z ławek lub przysiąść w zadaszonej wiacie. Naszym zdaniem zdecydowanie warto odwiedzić rezerwat geologiczny "Wilcza Góra" i na własne oczy zobaczyć to wyjątkowe miejsce.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz