poniedziałek, 16 maja 2016

Korona Gór Polski: Chełmiec (Góry Wałbrzyskie)

Chełmiec (851 m n.p.m.)to kolejny szczyt Korony Gór Polski, na który wybraliśmy się podczas krótkiego urlopu. Budzi on trochę kontrowersji, ponieważ tak naprawdę nie jest najwyższym szczytem Gór Wałbrzyskich. Wyższa jest o 2 metry Borowa (853 m n.p.m.)...
Być może to przekłamanie bierze się również z tego, że w wielu źródłach, przewodnikach podaje się wysokość Chełmca -  869 m n.p.m. Owszem można by ją przyjąć, tyle, że jest to wysokość podana łącznie z wieżą widokową umieszczoną na szczycie Chełmca, której wysokość wynosi 18 m.  

W internecie czytałam, że szlak na Chełmiec jest ciężki od strony Wałbrzycha (Biały Kamień). Nie mieliśmy ochoty zbyt stromo się wspinać, dlatego wybraliśmy szlak z miejscowości Boguszów- Gorce. 
Późnym popołudniem się zakwaterowaliśmy w domu gościnnym na rynku (najwyżej położony rynek w Polsce (591,58 m .n.p.m.)) zjedliśmy dość obfity obiad i ruszyliśmy w trasę. Wzdłuż głównej trasy samochodowej zaczęliśmy iść w kierunku zachodnim, później nieco intuicyjnie bocznymi dróżkami i ścieżkami dotarliśmy do miejsca, w którym udało nam się odnaleźć niebieskie znaki szlaku. Znajdowały się w pobliżu pierwszych od dawna większych zabudowań. Zaczęliśmy piąć się stromo do góry najpierw łąką, później lasem. Nie było to przyjemne wejście... szczególnie po wejściu na Waligórę i Ruprechtický Špičák Relacja TUTAJ oraz zwiedzaniu Zamku Książ i palmiarni tego samego dnia ;) Mimo, że ze szlaku było momentami widać wieżę nadajnika RTON - Radiowo-Telewizyjnego Ośrodka Nadawczego, droga na sam szczyt dłużyła się niemiłosiernie... 
W końcu udało nam się dotrzeć na szczyt, na którym niestety panował lekki bałagan... Pomimo ustawionych worków na śmieci, butelki, papierki i inne śmieci "zdobiły" polanę na Chełmcu. Szkoda. Była to pierwsza rzecz, która rzuciła mi się w oczy. Na wieżę widokową nie udało nam się wejść, ponieważ w tygodniu jest ona nieczynna. 

(Na Chełmcu)

Na Chełmcu oprócz wieży RTON oraz wieży widokowej znajduje się również Krzyż Milenijny. Miejsce przy krzyżu jest terenem uroczystości religijnych, zresztą szlak, którym będziemy schodzić jest jednocześnie drogą krzyżową prowadzącą do tego miejsca. 


(Krzyż Milenijny na Chełmcu)

(wieża widokowa i wieża RTON na Chełmcu)


(Krzyż Milenijny raz jeszcze )



Na szczycie wypiliśmy piwko i rozpoczęliśmy schodzenie. Początkowo tą samą drogą (z części szczytowej), a następnie zielonym szlakiem, który jak wcześniej wspomniałam jest jednocześnie drogą krzyżową prowadzącą na szczyt. 


(tablica drogi krzyżowej przed szczytem Chełmca)

Droga ta jest bardzo szeroka, momentami można podziwiać z niej ciekawe widoki ;) 





Gdzieniegdzie wychodzimy z lasu i mamy po obu stronach łąki. Warto się dobrze rozejrzeć, bo mamy szansę spotkać np. sarny...


(Sarny przy zielonym szlaku turystycznym)

(Sarna przy zielonym szlaku turystycznym)

Zielonym szlakiem dotarliśmy praktycznie pod drzwi naszego domu gościnnego. Dalej zielony szlak biegnie do stacji pkp. 

Chełmiec mnie nie zachwycił pod żadnym względem. Taka góra w mieście po prostu - trochę zaśmiecona i rozdeptana. Czas zdobyć Borową ;) 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz