Pewnie zastanawiacie się, czy zwiedzając którąkolwiek z kopalń udostępnionych do ruchu turystycznego w Polsce, jest sens zwiedzić kolejną. Można by powiedzieć: w każdej kopalni jest to samo...
Otóż niekoniecznie! Jeśli czytaliście moją relację z kopalni Guido w Zabrzu (TU), za chwilę dowiecie się, że Stara Kopalnia w Wałbrzychu to obiekt zupełnie inny...
W Starej Kopalni również przejdziemy fragment podziemnej sztolni. Przewodnik opowie nam kilka ciekawych historii, część będzie pokrywała się z tymi, które usłyszymy np. w kopalni Guido. W końcu praca górników w tych obiektach wyglądała podobnie. Jednak zdecydowanie większa część zwiedzania odbywa się na powierzchni ziemi. Będziemy mogli zajrzeć do szatni górników, dotknąć (podobno oryginalnych) kafelków z lat 30 XX w. , zobaczyć rozmaite gabloty z oryginalnymi pamiątkami po górnikach pracujących tu do roku 1996, kiedy to oficjalnie zamknięto kopalnię "Julia".
stare aparaty ratunkowe |
aparat ratunkowy z połowy lat 20 XXw. |
kufle górnicze, oryginalne kształty kufli produkowano z okazji Barbórki |
Kufle, ze względu na moje birofilistyczne zainteresowania, szczególnie przykuły moją uwagę, stąd tyle zdjęć ;-)
Oprócz typowo muzealnej ekspozycji, pełnej ciekawych przedmiotów, poruszających zdjęć, zwiedzając Starą Kopalnię, mamy możliwość wejścia do kuźni oraz maszynowni. Oryginalne maszyny, znajdujące się w tych pomieszczeniach, zaciekawią nawet osoby, których zainteresowania odbiegają sporo od technologicznych tematów.
One naprawdę robią wrażenie!
Na "deser" wejdziemy na Wieżę Ekologii, w pobliżu której odbywają się koncerty oraz ciekawe imprezy, nie tylko muzyczne. Podczas naszego zwiedzania odbywał się festiwal muzyki Metal Mine.
(Metal Mine Festival) |
Niestety ze względu na odbywający się festiwal, nie udało mi się zrobić zdjęcia Wieży Ekologii z dołu... Na wieżę można wjechać windą, chętni natomiast na górę mogą wdrapać się pieszo. Nie jest to ekstremalny wysiłek, więc polecam drugą opcję, szczególnie, że do wjazdu windą trzeba czekać w kolejce. Z wieży roztaczają się piękne widoki na cały kompleks odnowionej Starej Kopalni, ale także na okoliczne szczyty...
Doskonale widać górujący nad Wałbrzychem Chełmiec z wieżą telewizyjną i krzyżem milenijnym. Relację z naszej wędrówki na Chełmiec z Boguszowa- Gorców znajdziecie TU.
Chełmiec - szczyt należący do Korony Gór Polski |
Na poniższym zdjęciu zobaczyć szczyt Chełmca z innej perspektywy (na zbliżeniu z Wieży Ekologii)
Poniżej zobaczyć możemy Borową (najwyższy szczyt Gór Wałbrzyskich, należący do Korony Sudetów oraz Korony Sudetów Polskich)
Borowa - pierwsza z prawej, dalej Kozioł, Wołowiec i Mały Wołowiec |
Zwiedzanie Starej Kopalni bardzo przypadło do gustu całej naszej czteroosobowej ekipie w przedziale wiekowym 30-57 lat ;-) Po zwiedzaniu z przewodnikiem, można również obejrzeć w cenie biletu czasowe wystawy, niestety nam nie starczyło już na to czasu. Na szczęście czynna była jeszcze kawiarnia,w której spędziliśmy przyjemne chwile przy kawie.
Będąc w okolicy warto zajrzeć do Starej Kopalni.
Bilet normalny kosztuje 35 zł (aktualizacja marzec 2023) W miejscu, w którym nocowaliśmy znajdowały się kupony zniżkowe -5,00 zł, dlatego rozglądajcie się, może gdzieś traficie taką zniżkę.
Warto dodać, że osoby niezmotoryzowane najłatwiej dostaną się w okolice Starej Kopalni pieszo ze stacji kolejowej Wałbrzych Centrum (ok. 1,5 km / 20 minut)
Szczegóły i ciekawostki znajdziecie oczywiście na stronie obiektu:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz