piątek, 21 czerwca 2019

Lublin: Muzeum na Majdanku, spacer po starym mieście

W Lublinie miałam zaplanowanych tyle atrakcji, że musielibyśmy spędzić tam chyba cały tydzień. Jednak bardzo zależało nam, aby odwiedzić także Poleski Park Narodowy, więc połączyliśmy ten wypad właśnie ze zwiedzaniem Lublina.



Zwiedzanie rozpoczęliśmy od Państwowego Muzeum na Majdanku:

ul. Droga Męczenników Majdanka 67
20-325 Lublin

Jest to muzeum, które powstało na terenie byłego niemieckiego obozu koncentracyjnego, funkcjonującego tu w latach 1941-44. Jednocześnie trzeba zaznaczyć, że jest to pierwsza tego typu placówka, upamiętniająca ofiary II wojny światowej w Europie.  

Wstęp na teren muzeum jest bezpłatny. Płaci się natomiast za parking, jednak są to symboliczne kwoty. Warto wiedzieć, że po terenie placówki można przemieszczać się autem pomiędzy wystawami, co znacznie usprawni zwiedzanie, gdyż teren jaki zajmuje muzeum jest naprawdę ogromny. Dobrze zarezerwować sobie nawet kilka godzin, by obejrzeć wszystkie ekspozycje, posłuchać wspomnień więźniów, przeczytać pamiętniki z czasów II wojny światowej. 

Pomnik Walki i Męczeństwa na Majdanku

Podczas zwiedzania nachodzą człowieka rozmaite refleksje i myśli pełne nadziei, że to , co działo się tu w pierwszej połowie lat 40 XX w.,  już nigdy się nie powtórzy. Oglądanie ekspozycji, zaznajamianie się z historią tego miejsca sprawiają, że długo nie można przestać o tym myśleć. 

Kolumna Trzech Orłów (replika kolumny z 1943r.) 

Wystawy obejmują m.in. odzież, obuwie, rzeczy osobiste przebywających tu osób,  ale także np.  przedmioty wykonane przez więźniów (biżuteria, rysunki itp.) czy  puszki po cyklonie B. Obejrzymy łaźnie, komory gazowe, krematorium, wnętrza baraków... Kolumna Trzech Orłów widoczna na powyższym zdjęciu, została wybudowana przez więźniów politycznych w 1943 r. Według Niemców miała stanowić ozdobę III pola podczas zapowiedzianej wizyty Międzynarodowego Czerwonego Krzyża. W jej wnętrzu umieszczono prochy pochodzące z więziennego krematorium.
Ziemię z prochami więźniów umieszczono także w symbolicznym mauzoleum. Świadomość tego wszystkiego naprawdę poraża. Zwiedzanie muzeum na Majdanku to traumatyczne przeżycie,  jednak jest to także niezwykle ważna lekcja historii. 


----------------------------------------------

Muzeum na Majdanku opuściliśmy tuż przed zamknięciem. Oczywiście moglibyśmy spędzić tam dużo więcej czasu... Nie zostało nam go już zbyt wiele na resztę punktów turystycznych Lublina. Poszwendaliśmy się więc po jego uliczkach i podziwialiśmy piękną architekturę starego miasta. 







Wstąpiliśmy jeszcze na moment do informacji turystycznej przy Bramie Krakowskiej. Dawno nie spotkaliśmy tak zaangażowanej i kompetentnej obsługi! Naprawdę doceniamy takie osoby. No i wpadliśmy jeszcze coś zjeść do restauracji Sielsko Anielsko. Wspominam o niej, ponieważ bardzo przypadły nam do gustu zarówno stylistyka i wystrój, jak i przepyszna kuchnia i duże porcje :) Gdy stamtąd wyszliśmy był już półmrok. Ale dzięki niemu odkryliśmy naprawdę klimatyczne oblicze stolicy województwa lubelskiego...


Brama Grodzka
Kamienica pod Kotami

Restauracja Szeroka

Zamek Lubelski

okolice Zamku


Zamek Lubelski

Listę zaplanowanych atrakcji Lublina zostawiam na później. Liczę, że kiedyś będzie nam dane jeszcze je odwiedzić.

3 komentarze: