wtorek, 17 maja 2016

Korona Gór Polski: Skopiec z Komarna (+ Baraniec)

Dziś zabieram Was na bardzo krótką wycieczkę na kolejny szczyt Korony Gór Polski - Skopiec.
Jest to szczyt, na który nie ma oficjalnego szlaku, ale naprawdę łatwo go odnaleźć...
Startujemy w miejscowości Komarno. Jadąc od strony Radomierza, przy dwóch kościołach skręcamy w prawo, a od Jeleniej Góry i Maciejowej, przy tych kościołach po prostu jedziemy prosto, aż do końca asfaltowej drogi. Tu na poboczu zostawiliśmy samochód. Chwilę po nas w tym samym miejscu zaparkowały dwa kolejne auta zdobywców KGP. Widoki z tego miejsca są piękne!


(za chwilę skończy się asfaltowa droga)

Początkowo idziemy niebieskim szlakiem przez łąkę, aż docieramy do ciekawej "rzeźby". Jest ona dobrym punktem orientacyjnym... przy niej odbijamy w prawo...


Rzeźba jest naprawdę specyficzna... nosi nazwę "Droga w błękit" - "Into the Blue" i jest uznawana za atrakcję Komarna. 

"Dzieło artystyczne przedstawia kolorowe drzewo z butami..., zostało wykonane w 2013 r. przez lokalną artystkę Magdalenę Osak. Pomnik został wykonany na uschniętej czereśni, na której umieszczono kilkanaście żywo pomalowanych butów, które idą w stronę błękitnego nieba. Niebanalny pomysł sprawia, że wędrówka staje się o wiele ciekawsza i atrakcyjna." (źródło: http://www.polskaniezwykla.pl/web/place/36521,komarno-droga-w-blekit---.html


(Rzeźba "Droga w błękit") 


(Widok ze szlaku na Skopiec - po prawej wspomniana rzeźba)

Idąc dalej napotykamy (z lewej strony szlaku) pierwszą wskazówkę dojścia na szczyt:


(wskazówka)

Idziemy dalej szlakiem niebieskim, aż docieramy do wypłaszczenia. Po prawej stronie mamy maszt Barańca, na który prowadzi niebieski szlak, w końcu dostrzeżemy również drzewo z guzami (bulwami). Przy nim schodzimy ze znakowanego szlaku i skręcamy w lewo. Jeśli się przyjrzycie, zauważycie, że ktoś pozostawił pod drzewem kolejną wskazówkę w postaci strzałki :) 


(Drzewo z guzami - przy nim skręcamy w lewo)



Po kilkunastu krokach czeka na nas kolejna wskazówka:


(kolejna wskazówka)

Zgodnie z kierunkiem strzałki, odbijamy znów w lewo i po kilku krokach jesteśmy na Skopcu :) 


Pierwszy raz, zdobywając Koronę Gór Polski, spotkaliśmy się na szczycie z metalową skrzynką "wsparcia", więc od razu zrobiłam jej zdjęcie. Znajdowały się w niej rozmaite przedmioty - chusteczki higieniczne, słodycze, puszka coli, figurka pandy itp. oraz pieczątka :)






Fajnie zdobywa się takie szczyty :) Przy tablicach spotkaliśmy najpierw dwóch chłopaków, z którymi zamieniliśmy kilka słów, później wędrujące małżeństwo, z którym przegadaliśmy chyba dobrą godzinę :) 
W drodze powrotnej weszliśmy jeszcze na Baraniec (wejście zajęło nam dosłownie chwilę)

(Na Barańcu)



Za ogrodzeniem znajdującym się na Barańcu zauważyliśmy wydeptaną ścieżkę, którą zeszliśmy do niebieskiego szlaku, prowadzącego nas do auta. 



(Widok na Baraniec)



Poniżej profil z endomondo:



Długość trasy: ok. 2 km/ czas przejścia ok. 25 min.








3 komentarze:

  1. Drzewo z butami - klasyk :)
    Kiedyś ktoś pisał, że zostało zniszczone, a teraz chyba je odnowili. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Drzewo z butami - klasyk :)
    Kiedyś ktoś pisał, że zostało zniszczone, a teraz chyba je odnowili. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Skrzyneczka z pieczątką to prawdziwy zasobnik McGywera:)

    OdpowiedzUsuń